Bezpieczeństwo na drodze jest bardzo ważną kwestią. Producenci pojazdów wciąż pracują nad rozwiązaniami, które mają sprawić, że liczba kolizji oraz wypadków spadnie do zera.

Niektórzy producenci samochodów szumnie zapowiadają, że w ciągu kilku lat jakość bezpieczeństwa w ich samochodach będzie tak wielka, że nikt przez ten samochód na drodze nie zginie. Trzeba powiedzieć, że na poprawę bezpieczeństwa na drodze koncerny samochodowe wydają bardzo wielkie sumy. Można się cieszyć, że do tych działań dołączyły się również koncerny produkujące opony.

Jakość przede wszystkim.

Od wielu lat na rynku opon można zauważyć wyścig pomiędzy producentami, która z firm wyprodukuje lepszą oponę, która będzie się charakteryzowała nie tylko dobrymi osiągami, ale również doskonałymi właściwościami pod względem bezpieczeństwa. Przedsiębiorstwa dostrzegają zależność pomiędzy bezpieczeństwem, a osiągami uzyskiwanymi przez samochody, motocykle. Prace nad odpowiednimi mieszankami, nad najlepszym bieżnikiem sprawiły, że opony najlepszych producentów potrafią pomóc kierowcy w wyjściu z niejednej bardzo trudnej sytuacji. Niestety, mimo doskonałych opon dochodziło ich przebicia lub co gorsza rozerwania ogumienia. Takie groźne zdarzenia skutkowały najczęściej kolizjami lub nawet wypadkami komunikacyjnymi. O ile zdarzenie kończyło się uszkodzeniem samochodu, to nie było wielkiej tragedii. Wiadomo, części samochodowe można wymienić, ale już kiedy ranny zostaje człowiek, lub co gorsza w wyniku nagłej utraty powietrza w oponie traci życie człowiek, to sprawa nie wygląda najlepiej. Dlatego prace najlepszych przedsiębiorstw oponiarskich poszły w kierunku wyprodukowania opon, które nawet w takich ekstremalnych przypadkach nie powodowałyby utraty kontroli nad samochodem i pozwoliły na kontynuowanie jazdy przez kilkadziesiąt kilometrów. W wyniku tych prac powstały opony runflat. W zależności od producenta szczegóły zasad działania mogą się nieco różnić, ale opony te mają wzmocnione ścianki boczne, dzięki czemu nie zapadają się do środka. Dzięki temu opony letnie czy zimowe wyprodukowane w tej technologii mogą utrzymać ciężar samochodu, który nie traci przyczepności do nawierzchni. Technologia jest wciąż w fazie testów, ale na rynek trafiły już opony tego typu i całkiem nieźle się sprawują na różnego typu samochodach.

Zalety są najważniejsze.

Jak to bywa w przypadku nowości także i w przypadku opon typu run on flat lub runflat można mówić o niewątpliwych zaletach, ale nie można również nie wspominać o bolączkach, które męczą te opony. Użytkownicy najczęściej narzekają, że przez usztywnienie ścianek opon, stały się one o wiele twarde. Opony te są więc mniej komfortowe, reagują na każdą nierówność, co może niektórym właścicielom samochodów przeszkadzać. Dodatkowa warstwa usztywniająca oponę sprawia również, że sama opona jest cięższa od tradycyjnej. Odbija się więc to na oporach toczenia, a więc na ilości spalanego paliwa. Zwiększona masa opon sprawia również, że osiągi samochodu mogą się pogorszyć, a kierowca będzie musiał włożyć nieco więcej pracy w kierowanie pojazdem. Jazda na przebitej oponie sprawia, że opona może się nadmiernie grzać, a więc jest niebezpieczeństwo jej zapłonu. Na szczęście również z tym problemem sobie poradzili producenci opon runflat. Skonstruowano specjalny system pozwalający na odprowadzenie nadmiaru ciepła, a prekursorem tego było przedsiębiorstwo Bridgestone. Tradycyjną oponę, jeśli uległa jedynie przebiciu można było zawsze naprawić. Koszt takiego zabiegu nie był zbyt wysoki, podobnie jak czas naprawy nie był zbyt długi. Niestety naprawa w przypadku większości opon typu run on flat, nie jest możliwy. Po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów na uszkodzonej oponie sprawia, że nie nadaje się do naprawy i według producentów trzeba ją wymienić na nową. Tutaj powstaje pewien problem – do założenia tych opon potrzeba odpowiedniej maszyny, na którą jeszcze nie każdy warsztat wulkanizacji stać. Często pozostaje więc szukanie odpowiedniego fachowca, a w tym czasie samochód będzie stać lub trzeba będzie założyć tradycyjne opony. Na koniec może pozostaje cena. Koszt opon typu runflat jest wyższy o około 30%, a do tego nie nadają się na każdą felgę. Trzeba więc powiedzieć, że jest to bezpieczeństwo na które obecnie nie będzie stać każdego. Nie zależnie jednak od wad jakie posiadają nowe, zapewniające wysoki poziom bezpieczeństwa opony run on flat, warto się nimi zainteresować, bo być może właśnie dzięki nim będzie można ocalić komuś życie, a przecież chyba właśnie o to chodzi.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ